W związku z tym, że sprawy osobiste nie pozwalają mi na tłumaczenie tak często i dużo jak kiedyś, stwierdzam, że wystarczy mi publikowanie tylko na AO3, chociażby z tego powodu, że publikowanie tam nie wymaga takiego formatowania jak tutaj. Czasem zabierało mi troszkę czasu formatowanie posta tak, by wyglądał >mniej więcej< jak trzeba. AO3 jest ładne, czytelne, ma dobry system tagowania, i jest przyjazne dla środowiska. Więc, można mnie (i moje tłumaczenia, oraz moje oryginalne fiki, po angielsku) znaleźć
Można sobie zasubskrybować historię, można mnie, jako autorkę, powiadomienia przychodzą, można sobie nawet fiki ściągnąć w formie pdf i innych.
Gdyby ktoś chciał pogadać, podrzucić sugestie, opowiedzieć kawał, zapraszam na tumblra.
Nie wykluczam powrotu tutaj, bo bardzo lubię tego bloga i mam miłe wspomnienia, ale raczej nie nastąpi to w najbliższym czasie.
